Ryba ta, pochodząca z Południowej Ameryki, różni się bardzo sposobem rozrodu od wszystkich pozostałych ryb kąsaczowatych, dlatego chcemy poświęcić jej specjalny fragment książki. Smukleń pryskacz może być trzymany w towarzystwie innych ryb kąsaczowatych, lecz chcąc oglądać tarło i opiekę nad potomstwem, powinno się urządzić mu specjalny zbiornik.
Ryby te nie są wymagające. Akwarium może być urządzone jak akwarium wielogatunkowe dla południowoamerykańskich ryb kąsaczowatych – opis na stronie 58. Akwarium nie powinno być zbyt małe, najmniej 50 cm długości. Jest ważne, by pomiędzy szybą przykrywającą i lustrem wody pozostawić około 6 do 8 cm wolnej przestrzeni. Rogi akwarium obsadzamy bardzo gęsto roślinami, powierzchnia może być częściowo przykryta pływającymi paprociami. Ryby potrzebują około 24 do 26°C, małe wahania temperatury nie są szkodliwe. Jedzą to co inne kąsaczowate, drobny żywy pokarm każdego rodzaju lub pokarm suchy.
Przed tarłem podniecony samiec szuka w akwarium odpowiedniego miejsca. Gdy samica jest dojrzała, para udaje się na wybrane już miejsce. Tutaj zatrzymują się pod powierzchnią ciasno przylegając do siebie, po krótkiej chwili razem wyskakują z wody i ciasno objęte płetwami pozostają przylgnięte do szyby przykrywającej akwarium, bocznej szyby powyżej lustra wody lub zwieszającego się nad wodą liścia. Następnie odbywa się pozorne tarło, które trwać może około godziny, nie należy przy tym tracić cierpliwości, bowiem później w tym samym miejscu, zatem poza wodą, złożone zostają jaja. Proces ten powtarzany jest tak długo, aż zapas ikry samicy wyczerpie się.
Następnie samiec przejmuje opiekuńczą rolę. Zjawia się mniej więcej co 20-30 minut pod miejscem złożenia jaj i spryskuje je wodą za pomocą silnego uderzenia ogonem. Trwa to około 36 godzin, po czym wylęgają się młode rybki, które są spłukiwane do akwarium przez rozpryskiwaną przez samca wodę. Rybki karmimy drobnym żywym pokarmem lub paszą sztuczną.